Zapomniana motoryzacja

To już kolejne opuszczone cmentarzysko pojazdów, które udało mi się odwiedzić. Wcześniejsze już chyba wszystkim znane, dwie działki, na których stoją porzucone klasyki motoryzacji pana Tabenckiego publikowałem już kiedyś na moim starym blogu. Tym razem zawitałem do nieco innego cmentarzyska samochodów, także niedaleko Warszawy.

Nawet nie jestem w stanie zliczyć ile razy przejeżdżałem obok tego miejsca nie wiedząc o jego istnieniu. Gdy tylko dowiedziałem się, że coś takiego istnieje, postanowiłem je zlokalizować i odwiedzić, oczywiście z aparatem. W związku z tym, że miejsce ulega coraz większej dewastacji, jest rozkradane i niszczone, postanowiłem nie ujawniać jego dokładnej lokalizacji. Chociaż wiem, że wielu z Was domyśla się gdzie ono się znajduje.

Niewiele wiem na temat tego miejsca i nie znalazłem prawie wcale informacji o nim w necie. Wygląda na to, że ktoś składował tam kiedyś te samochody w celu ich naprawiania i dalszej sprzedaży, chociaż mogę się mylić. Fakty są natomiast takie, że stoi tam porzuconych kilkaset wraków samochodów. Wszędzie walają się stare części samochodowe, wszystko rdzewieje i zarasta, pozostawione na pastwę losu. Nawet nie wiem, czy na tą chwilę właściciel tego placu jeszcze tam zagląda, ja tam nikogo nie spotkałem.

Pod spodem zdjęcia jakie udało mi się zrobić na tym cmentarzysku.

Aby nie przegapić kolejnych wpisów z opuszczonych miejsc, zachęcam do obserwowania mojego Fanpage i Instagrama

Dodaj komentarz