Show Club przy ulicy Pańskiej w Warszawie został otwarty w 2011 roku, był w stanie pomieścić nawet 2500 tys. osób. Miał piękne monumentalne 60 metrowe, podświetlane schody, 1000 kul dyskotekowych i salę projektowaną przez piosenkarkę Dodę. Nigdy tam nie byłem za czasów jego świetności, ale słyszałem, że nieźle sobie prosperował przez te kilka lat. Niestety, coś poszło nie tak i ten piękny lokal został zamknięty najprawdopodobniej w 2014 roku. Teren, na którym znajdował się Show Club należał do Domu Słowa Polskiego, z którego fotorelację także wkrótce opublikuję. Udało mi się odwiedzić to miejsce na krótko przed wyburzeniem i zrobić tam kilka zdjęć.
Aby nie przegapić kolejnych wpisów z opuszczonych miejsc, zachęcam do obserwowania mojego Instagrama
5 komentarzy
Kasia
24 listopada 2018 at 10:43Również nie miałam okazji być nigdy w tym miejscu gdy było otwarte. Robi naprawdę ogromne wrażenie, tyle rzeczy zostało, ciekawe co się dalej stanie z tym miejscem, bo taka duża przestrzeń stoi niezagospodarowana.
Dario
25 listopada 2018 at 11:36Słyszałem o tym miejscu jak mieli je otwierać, ale co później się z nim dzieje to już nie śledziłem, widzę że dość szybko stało się opustoszałe i będzie wyburzone. Powiedz mi czy tam normalnie mogłeś sobie wejść? Czy tego ktoś pilnuje?
Maria
26 listopada 2018 at 11:37Ciekawe co teraz stanie w tym miejscu 🙂 Fajnie, że udało Ci się to miejsce obejrzeć przed wyburzeniem. Naprawdę ciekawa sprawa. Też się właśnie Zastanawiam czy ktoś tego miejsca wcześniej pilnował czy co.
moni
27 listopada 2018 at 15:43robi mega wrażenie! zawsze mnie zadziwia, czemu takie miejsca się zamyka 🙁 pewnie nielegalne biznesy itp
Stańczyk
20 grudnia 2020 at 19:54To był w 90% klub gejowski