Ta piękna chatka stała sobie samotnie przez wiele lat, blisko głównej drogi w miejscowości Chociszewo obok Warszawy. Czasem przejeżdżając tamtędy samochodem, lubiłem się tam po prostu zatrzymać i pstryknąć jej zdjęcie. Zacząłem ją fotografować od roku 2014, wtedy chyba ktoś tam pomieszkiwał, bo czasem było widać lecący dym z komina. Z roku na rok widać było, że popada w ruinę, ściany się zaczęły sypać i w 2016 roku mogłem w końcu zajrzeć do jej wnętrza. Znajdowało się tam wtedy tylko krzesło, łóżko i piecyk. Udało mi się sfotografować ją o różnych porach roku, o zachodzie słońca, w gęstej mgle, czy w pięknych czerwonych makach. Jedynie czego nie udało mi się zrobić, to zdjęcia kiedy jest przysypana śniegiem. Niestety, zawaliła się pod koniec 2016 roku.
Już nie raz wrzucałem jej zdjęcia na swoje profile społecznościowe, więc niektórzy pewnie ją kojarzą 🙂 Postanowiłem, że stworzę taką fotorelacje jako jej upamiętnienie. Miłego oglądania.
Polecam także swój profil na Instagramie, gdzie publikuje zdjęcia z miejsc mniej znanych i opuszczonych.
A jakby ktoś chciał zakupić zdjęcie tej chatki i nie tylko, w formie wydruków na ścianę to zapraszam do sklepiku Tutaj
W chatce mieszkała przez długie lata samotna kobieta z dziećmi. Mieszkała tam, aż do swojej śmierci, później mieszkał tam jej syn, który miał problemy natury zdrowotnej jak i psychicznej. Po śmierci syna, chatka popadła w ruinę i… przestała istnieć.
W pobliżu chatki znajdował się kiedyś młyn, oraz dworek, w którym mieści się teraz szkoła. Kobieta pracowała w szkole jako dozorca. Na dzień dzisiejszy wiadomo, że miejsce gdzie stała chatka, to prywatne pole.
07.2014
10.2014
12.2014
07.2015
03.2016
04.2016
06.2016
10.2016
06.2017
12.2018
Taki rysunek upamiętniający tą chatkę narysowała petta_art
https://www.instagram.com/p/Br5_RHhlAw_/?utm_source=ig_web_button_share_sheet
8 komentarzy
Grafinia
15 października 2020 at 12:40Bardzo inspirujące
ekspert
28 listopada 2020 at 16:47Mega klimat, niesamowite ujęcia!
Zdjęcie z makami sztos, daje wiele do myślenia…
Kasja Mo
28 listopada 2020 at 20:46Chatka – historia znikania. W każdej odsłonie pogodowej intrygująca, w tej zasnutej mgłą – piękne, melancholijne zdjęcie. Z drugiej strony świadomość, że ktoś mieszkał w takich warunkach jest przygnebiająca.
Krzysiek
30 listopada 2020 at 09:44Często jeździłem tą drogą. Mam co najmniej dwa zdjęcia z około 2007 roku tego domu. Wtedy w koło były jeszcze drzewa a jej mieszkaniec chodził po opał.
Gerard Szustek
6 grudnia 2020 at 17:07Twoja fotorelacja i historia tej chatki jest także opowieścią o tym, jak ważny jest każdy człowiek. Gdy znika człowiek uchodzi „życie” także z rzeczy, które mu towarzyszyły i znika wraz z nim część świata.
Niesamowite wrażenia i przemyślenia pozostawia ta foto-opowieść.
Zapraszam serdecznie także do naszej grupy fb.com/groups/ObokSzlaku
…gdzie bedzie nam miło mieć z Panem kontakt i wymieniać się podobnymi obserwacjami.
medhoodie.pl
26 grudnia 2020 at 18:42Świetne zdjęcia. Aż wzięła mnie zaduma. Rób więcej zdjęć i dziel się nimi z nami 🙂 Pozdrawiam
Algov
26 grudnia 2020 at 18:43Masz talent. Fantastyczne zdjęcia, gdzie dokładnie znajdował się ten dom? Bezpośrednio przy głównej drodze?
Judi Togel
26 stycznia 2021 at 13:18Hi there, its nice paragraph ᧐n thе topic of media print,
ᴡe all understand media is a wonderful
source ᧐f information.
Caan You Stop bby my website … Judi Togel