Kilka dni temu wracając do Warszawy zauważyłem przy drodze zniszczony okręt. Kiedy wyszedłem z auta i podszedłem bliżej okazało się, że znajdowała się w nim restauracja. Z tego co się zorientowałem obiekt najprawdopodobniej nie działa już od mniej więcej dwóch lat i wszystko wskazuje na to, że będzie wkrótce rozebrany ze względu na przebudowę trasy S7. Wewnątrz niewiele wyposażenia się zachowało, wszystko jest już mocno zdewastowane, ale miło mi było odwiedzić taki okręt blisko Stolicy 🙂
Polecam także swój profil na Instagramie, gdzie publikuje zdjęcia z miejsc mniej znanych i opuszczonych.
A Tutaj możecie kupić moje prace w formie wysokiej jakości plakatów na ścianę.
4 komentarze
Huragan Tucznik
10 stycznia 2020 at 13:03Fajna łajba 😀 kiedyś musiała robić fajny klimat 🙂
GoSza
16 stycznia 2020 at 21:50Jechałam tamtędy w zeszły piątek, właśnie kończyli rozbierać.Chwała burkowi, że dotarł przed STRABAGiem.
don Pedro
18 grudnia 2020 at 15:46Znam to miejsce. Restauracja była przy drodze DK 7 (E77), jadąc z Warszawy to po prawej stronie za Płońskiem a przed Glinojeckiem, gdzieś w okolicach Dłużniewa. Kiedyś nazywała się „Koga”, taki typ żaglowca. Chyba raz jadłem w niej coś lub piłem, jako dziecko w drodze na wakacje nad morzem, wiele lat temu…
Nieco przed Kogą, po drugiej stronie drogi, stała w Dłużniewie inna charakterystyczna restauracja: „W samolocie”. Samolot był widoczny z daleka, ale tylko od strony Wawy, stał pod lasem i był to podobno Tu-134. Z internetów wynika, że w lutym 2012 ktoś chciał to sprzedać na Allegro za 200 tys. PLN. Kilka internetowych stron podaje jakoby to miejsce nadal działało, np. w Targeo jest dokładny adres, godziny otwarcia i nr telefonu. Lokalna gazeta z Płońska w lutym 2019 napisała artykuł „Akcja przy samolocie jak w filmie” https://plonszczak.pl/artykul/akcja-przy-samolocie/611426
qba
7 maja 2023 at 22:57Ten statek niegdyś stał przy starej pętli autobusowej w Dziekanowie Leśnym (przy końcu Warszawskiej, jak dojeżdża do S7), ponad 20 lat temu, potem znikł. Przypadkowo go wypatrzyłem potem jadąc na Gdańsk, ale już był nieczynny. Niedawno próbowałem go wypatrzeć i już wiem, dlaczego mi się to nie udało.